Donald Tusk, były premier i prominentna postać w polskiej polityce, wypowiedział się na temat protestu rolników w Warszawie poprzez media społecznościowe. „PiS już nie ukrywa swoich zamiarów. Bo chyba nikt nie wierzy, że to rolnicy chcą wyjść z Unii i systemu dopłat” — napisał. Tusk dołączył również zdjęcie jednego z transparentów, który był widoczny na proteście.
Na zdjęciu widać transparent z napisem: „My rolnicy chcemy wyjść z Unii Europejskiej”. Tusk skomentował to, pisząc: „Ten transparent z dzisiejszej manifestacji dobrze definiuje istotę wyborów”.
Protest, który odbył się w piątek w Warszawie, został zorganizowany przez NSZZ „Solidarność” i miał na celu wyrażenie sprzeciwu wobec Zielonego Ładu. Podczas manifestacji związkowcy zbierali podpisy pod petycją o referendum w tej sprawie oraz spotkali się z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią, aby przekazać mu petycję.
Wśród uczestników marszu znaleźli się również prominentni politycy Prawa i Sprawiedliwości, z Jarosławem Kaczyńskim na czele. Obecni byli m.in. Przemysław Czarnek, Mariusz Kamiński, Maciej Wąsik, Beata Szydło i Tobiasz Bocheński. Na manifestację przybyli także politycy z innych ugrupowań, takich jak poseł Konfederacji Grzegorz Braun czy Patryk Jaki z Suwerennej Polski.
Donald Tusk, obecnie przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej, wyraził swoje stanowisko, sugerując, że protest rolników może być wykorzystywany przez PiS w celu promowania własnych interesów politycznych. Jego komentarz odnosi się do transparentu sugerującego, że rolnicy chcą opuścić Unię Europejską, co według Tuska jest niespójne z rzeczywistymi aspiracjami rolników.
Tusk nie pozostawił wątpliwości co do swojego stanowiska, sugerując, że PiS może próbować wykorzystać nastroje protestujących rolników dla swoich celów. Jednocześnie podkreślił wagę wyborów i konieczność odpowiedzialnego podejścia do polityki.
W międzyczasie, politycy opozycji oraz uczestnicy manifestacji krytykują rządzących za ich podejście do problemów rolnictwa i polskiego sektora wiejskiego. Wszelkie działania podejmowane przez polityków, zarówno w ramach protestów, jak i na forum parlamentarnym, mają na celu wywarcie presji na rząd w kwestii polityki rolnej i działań dotyczących rozwoju obszarów wiejskich.
